W połowie września przeżywałyśmy wspólne, pięciodniowe rekolekcje. Głosili je nam o. Hasso Beyer oraz s. Joanna ze Wspólnot Chemin Neuf. Ojciec jest Niemcem, dobrze mówiącym po polsku z racji wieloletniej posługi w naszym kraju. S. Joanna jest Polką, z wieloletnim doświadczeniem misji w Afryce, świetnie mówiąca po francusku. Liturgia mszy św., spo…
Ostatnio (tak długo terminowo ostatnio) cieszyłyśmy się ukończeniem kaplicy, wybudowaniem grobowca, instalacją blaszanego garażu, ukończeniem rzeźby Maryi oraz remontem Betanii. Każda z tych „rzeczy” sprawiła nam radość (każda o innym odcieniu). Żadna nie byłaby możliwa bez Waszego wsparcia – finansowego, profesjonalnego, modlitewnego. Możemy wspó…
CZERWIEC – SIERPIEŃ 2019 Z początkiem czerwca, niejako rykoszetem wobec wspólnotowej przygody z nowymi formami formacji permanentnej, nasza siostra z nowicjatu skorzystała z możliwości wyjazdu formacyjnego do Klasztoru w Orłowie, pozwalającego z bliska i na dłużej (3 tygodnie) przyjrzeć się wspólnocie macierzystej, a wiec korzeniom rodzinnym. …
MARZEC – MAJ 2019 O tradycyjnej przerwie w zamieszczaniu kolejnych odcinków naszej Kroniki nie ma już co pisać, Czytelnicy wiedzą jak jest. Generalnie, słowo nie nadąża za wydarzeniami, te ostatnie dzieją się szybko i licznie, a słowo jak to słowo, ma swój własny rytm w pojawianiu się. Haniebne jest wystawianie czytelniczej cierpliwości na tak…
… nie, to jeszcze nie koniec lutowej kroniki. Bo na koniec to przyjechała do nas Maryja! Dawno, dawno temu, za siedmioma suchohuckimi górami, i za siedmioma dolinami, zamówiłyśmy rzeźbę Maryi. W karmelitańskiej tradycji sióstr, w chórze zakonnym stoi figura Maryi, którą uważamy zarówno za Matkę jak i za Siostrę. Ponadto, nasza reformatorka, św. …
We wspomniany Nowy Rok prąd nam wyłączono (od 10.00 do 16.00), zapewniając klimat bardziej stajenkowy, coś jakby świeckie przedłużenie Bożego Narodzenia. Klimat nie tylko dla nas oczywiście, ale i dla sporej części okolicy. Pracowników Energii otoczyłyśmy spontaniczną modlitwą, w której pragnienie by pracowali jak najszybciej mieszało się ze współ…
Końcówka roku wypadła nam rekolekcyjnie – trzy z nas odprawiały swoje Wielkie Rekolekcje. Jak już zapewne mówiłyśmy, każda siostra, raz w roku przez 10 dni, odchodzi „na pustynię”. Nie wiem, czy Czytelnicy wiedzą, ale Saharę mamy na Pomorzu i pokrywa się z terenem Klasztoru (fizycznie niewielka ta lokalna Sahara, ale duchowo bywa, że ho, ho!). Rek…
… jeszcze pod koniec lipca (27.07.2018) „przyszła” z Watykanu decyzja w naszej sprawie: Kongregacja ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego odmówiła przyznania naszemu Klasztorowi autonomii. Powodem jest brak wystarczającej liczby profesek po ślubach wieczystych: dotąd wymagano 6 takich osób, instrukcja Cor orans zmi…
… zanim do czerwca – jeszcze wspomnę o wydarzeniach majowych, których nie objęła poprzednia, literacka edycja miesiąca. Połowa maja była dla wszystkich sióstr klauzurowych czasem historycznym. Doniosłym Czasem Historycznym, a nie zwykłym upływem dnia kolejnego. Ukazała się tzw. instrukcja ożyciu kontemplacyjnym Cor orans. Jest to dokument Watykań…
Triduum Paschalne (tak u nas jak i u Was) trwało trzy dni, przyjmując zwykłą, astronomiczną miarę czasu. Ile trwało przyjmując duchową, wewnętrzną miarę przeżywania – to już kwestia indywidualna. W Wielki Czwartek liturgicznie towarzyszył nam ks. Tomasz, w Wielki Piątek – Bracia Karmelici z Drzewiny, zaś Wigilię Paschalną świętowaliśmy z ks. Wince…
Wioska, nieopodal której stoi nasz Klasztor, rozwija się dynamicznie. Przestała być po prostu „Suchą Hutą”, a stała się Suchą Hutą z ulicami i nową numeracją domów. Ze względu na istnienie Klasztoru, „naszą” ulicę nazwano „Świętokrzyską”, od Krzyża Świętego. A zatem, chociaż mieszkamy tam gdzie mieszkałyśmy, mamy nowy adres. „Stary” jeszcze funkcj…
Co prawda znamy powiedzenie: „W marcu jak w garncu”, ale tegoroczny marzec, jak dotąd, bardziej pasowałby do czegoś w stylu: „W marcu jak w zamrażalce”. Mrozy dały się nam we znaki. Zarówno siostrom w kotłowni walczącym o utrzymanie ciepła domowego ogniska, jak i siostrom próbującym zewnętrzne szlaki komunikacyjne udrożnić z zamarzających opadów a…
Pierwsze dwa miesiące Roku Pańskiego 2018 spoiło wydarzenie, które jest osobą, a na imię jej Ewelina. Po zakończonej aspiranturze, w styczniu zwróciła się do nas z oficjalną prośbą o przyjęcie do postulatu. Po uzyskaniu zgody oraz spełnieniu licznych a ciężkich warunków (niech nikt nie myśli, że łatwo jest dostać się do Karmelu) wstąpiła w nasze w…
Po zakończonej aspiranturze, w styczniu zwróciła się do nas Ewelina z oficjalną prośbą o przyjęcie do postulatu. Po uzyskaniu zgody oraz spełnieniu licznych a ciężkich warunków (niech nikt nie myśli, że łatwo jest dostać się do Karmelu) wstąpiła w nasze wiejskie progi 2 lutego, w święto Ofiarowania Pańskiego. Towarzyszyli jej Rodzice oraz osoby bl…
Drodzy Przyjaciele, Bliscy i Wszyscy, Którzy Zaglądacie na naszą stronę internetową, witamy ponownie, po tradycyjnej (w naszym wykonaniu), zbyt długiej przerwie. Cieszymy się, że możemy się z Wami spotkać, na chwilę zwalniając maratoński bieg dnia codziennego. Opowiemy co działo się u nas w ostatnich miesiącach. A działo się sporo, zarówno w wymia…
BOŻE NARODZENIE 2017 Słowo STAŁO SIĘ... (J 1, 14) + Drodzy Przyjaciele, nie odzywałyśmy się od roku i nie zdążyłyśmy z życzeniami na same Święta. Powodem jest Słowo Boga, które u nas STAJE SIĘ rzeczywistością tak intensywnie, że nie wyrabiamy z naszym ludzkim nadążeniem za Nim, z dokonywaniem spraw dobrych i ważnych, jak na przykład ko…
Przedstawiamy dwa fotoreportaże z naszego suchohuckiego zakątka. Jeden przedstawia nasze zabudowania w pięknym, jesiennym słońcu. Tak ostatnio prezentuje się Klasztor, już po wybudowaniu grobowca, części muru klauzurowego i szopy na siano. Drugi fotoreportaż został zarejestrowany rankiem 20 grudnia 2017 roku. Szadź pokryła drzewa, krzewy i całą …
19 grudnia 2017 przywieziono i zamontowano w naszej kaplicy nowy ołtarz, ambonkę i świecznik. Zostały wykonane zgodnie z naszym projektem, tak pod względem kształtu, zdobnictwa, kolorystyki jak i rozmiarów. Są kamienne, w kolorze jasnego beżu, „zgrywają się” z całością wnętrza – są takie, jakie chciałyśmy mieć. Ołtarz został ozdobiony krzyżem jero…
Ostatnie trzy miesiące przebiegały w zwyczajowym rytmie naszej klasztornej egzystencji. Wyznacza ją modlitwa, życie siostrzane, przybywający goście oraz niekończąca się suchohucka budowa. Budowę prowadzimy dzięki hojności naszych ofiarodawców i przyjaciół – dziękujemy za dzielenie się z nami Waszymi finansami, siłami, zdolnościami, a także czasem,…
Zdobyłyśmy doświadczenie, że Triduum Paschalne, chociaż co roku obrzędowo przebiega bardzo podobnie, za każdym razem jest innym, niepowtarzalnym przeżyciem wewnętrznym. I wcale nie chodzi o to, że cyklicznie każda z nas odbywa podróż mistyczną w wymiarze kosmicznym, w czasie której oświecenie pogania zjednoczenie, a obecność Boga jest tak wyraźna,…
Nowy Rok Pański 2017 rozpoczęłyśmy ciesząc się z przeprowadzki do nowej kaplicy. W melodię radości wpisywały się nuty związane ze zmęczeniem i przepracowaniem, co w całości przyczyniło się to do spadku naszej odporności fizycznej. W jedności z licznym zastępem pacjentów w całym kraju, po kolei chorowałyśmy na ciężką grypę. Choroba ominęła tylko dw…
W czasie Pasterki 2016 radość z przyjścia Boga na świat mieszała się w nas z ludzką (kobiecą) radością płynącą z faktu, że możemy celebrować Tajemnicę Wcielenia w nowej kaplicy. Aby nasze marzenie mogło się ziścić, w drugiej połowie grudnia intensywnie toczyły się prace wykończeniowe (etap II, nie ostatni). Część naszego klasztornego podwórka, g…
Sierpniowy Dzień Rodzica udał się wspaniale! To zarówno nasze odczucie, jak i odczucie gości. Mamy, Ojcowie, Ciocie, Bracia, Kuzynki – przestali być dla siebie anonimowi. Mogli podzielić się niełatwym doświadczeniem posiadania córki/siostry/kuzynki-karmelitanki. Wzajemnie dla siebie mają teraz konkretne twarze, głosy... Zamierzamy powtórzyć ten ro…
25 listopada 2016 roku zmarł nasz Tato Jerzy. Żył 74 lata. Nikt z nas nie spodziewał się Jego odejścia; nastąpiły komplikacje po prostym zabiegu chirurgicznym. Przez dwa tygodnie Tato walczył o życie, walczyła jego rodzina zabiegając o jak najlepszą opiekę, poprzez modlitwę walczyłyśmy i my. Kontakt z nim był utrudniony lecz jego najbliżsi: żona,…
Zawrzało na budowie! Prace ruszyły „z kopyta” w tempie, w jakim zazwyczaj nasze konie pędzą do suchego chleba i marchewki. Wzięłyśmy więc przykład z kopytnych. No cóż, jeżeli konik polski potrafi, to polska karmelitanka – tym bardziej. Rzecz jasna, żadnego pędu by nie było, gdyby nie Wasza pomoc i zaangażowanie. Całym, karmelitańskim sercem dzięk…
Pod koniec marca, wraz z całym Kościołem, zostałyśmy zanurzone w czas Triduum Paschalnego. Liturgię w poszczególne dni, sprawowali Księża zaprzyjaźnieni z naszą Wspólnotą. W tych dniach obowiązuje w klasztorze głęboka cisza. U nas zwykle nie jest zbyt głośno – poza hałasem „technicznym”, związanym z budową czy używaniem sprzętów gospodarczych, swo…
W Karmelu żyjemy w rytmie liturgii. W naszym odbiorze wskazuje ona na najgłębszy rdzeń rzeczywistości, na jej sens. Oczywiście, zwykle sprawy o których mówi liturgia są przykryte lawiną bieżących wydarzeń na które trzeba reagować konkretnie, szybko i z dużą dawką zdrowego rozsądku. Jak mówi św. Paweł: [...] nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy …
Witamy serdecznie w czasie wakacyjnym! Co prawda z Karmelu nie wyjeżdża się na wakacje, ale można do Karmelu przyjechać. Stąd w okresie letnim odnotowujemy wzmożony ruch na furcie: przyjeżdżają w odwiedziny nasi bliscy, nierzadko możliwe jest to raz w roku. Odwiedzają nas znajomi i dobrodzieje. Więcej też osób przyjeżdża na indywidualne rekolekcje…
Po dłuższej przerwie, serdecznie witamy wszystkich, którzy nie zniechęcili się i ciągle zaglądają do naszej kroniki... Chociaż obecnie zbliżamy się do Zesłania Ducha Świętego, naszą Wspólnotę Duch Święty obdarzył ożywczym tchnieniem i radością jeszcze w Wielkim Poście. 18 marca br., w wigilię Uroczystości św. Józefa Oblubieńca NMP, nasza siostra …
Sylwestra spędzamy pod bacznym okiem aniołów stróżów dobrego snu (czyli śpiąc smacznie i długo), co pozwala nam 1 stycznia uczcić pełnymi siłami Maryję – Świętą Bożą Rodzicielkę. W tym roku wspomogli nas w świętowaniu karmelitańscy bracia-nowicjusze, którzy przybyli pod wodzą swojego mistrza nowicjatu. Najpierw była wspólna eucharystia, następnie …
Listopad rozpoczęłyśmy w łączności ze wszystkimi świętymi, w radości obchodząc imieniny zarówno ich, jak i nasze, oraz wszystkich, którym patronują. Była to okazja do przypominania sobie historii, jakie były udziałem bliższych nam i dalszych świętych, ich podejścia do życia, sposobów w jaki rozwiązywali problemy, zabawnych zdarzeń, które współtwor…
9 października zajechały do klasztoru, na pobyt stały, dwa koniki polskie: Pepe oraz Topór. Ich przyjazd poprzedziłyśmy starannymi przygotowaniami: wygrodzeniem terenu na którym konie będą mogły biegać, poszerzeniem „oczka wodnego” aby miały wygodny dostęp do wody, zebraniem siana w własnej łąki oraz zgromadzeniem owsa, jabłek i marchwi jako końsk…
Tegoroczny sierpień zapisał się cudami w naszym klasztorze. Niezależnie od pogody, bywało nam gorąco. Od wielu miesięcy, dzięki siłom twórczym Architekta oraz sióstr odpowiedzialnych za budowę, powstawały kolejne projekty budowy kaplicy. Powstawały projekty robocze, które następnie były przerabiane, po nich powstawały projekty ostateczne, które n…